Jak już wspomniałam w moim poprzednim poście, Mediolan raczy mnie przy każdych odwiedzinach wciąż to nowymi ciekawostkami. I im bardziej poznaję to miasto, tym mocniej zasługuje ono w moich oczach na miano co najmniej nietuzinkowego. Weźmy np. takie termy, miejskie, niby zwyczajne. A jednak sauna została w nich zaaranżowana w jeżdżącym po ogrodzie żółtym tramwaju…
A wszystko dlatego, że dzisiejsze termy urządzono w budynku mediolańskiej zajezdni tramwajowej przy Porta Romana, którą zbudowano pod koniec XIX stulecia. To jedna z najbardziej eleganckich i zarazem najstarszych w mieście konstrukcji w stylu liberty, z ogrodem otoczonym pierścieniem XVI – wiecznych murów, pamiętających dominację hiszpańską. By nie zapomnieć o pierwotnym przeznaczeniu tego miejsca, jedna z saun mieści się właśnie w tramwaju. I jak tu, po prostu, się nie zachwycić…
Edy
13 marca 2014 at 8:44 pmmam dla ciebie nominacje do Versatile Blogger Award
http://saporidallapolonia.blogspot.it/2014/03/il-premio-versatile-blogger-award.html
pozdrawiam
Blanka
14 marca 2014 at 10:52 amDzięki wielkie! Pozdrawiam również.