Kategoria: Slow & Eko

 

????????????????????????????????????Slow & Eko – te dwa krótkie słowa od jakiegoś czasu zmieniają moją rzeczywistość. Powoli i w zgodzie z rytmem natury. Ale konsekwentnie. Moja rzymska codzienność zwalnia stopniowo biegu, chociaż jak wiadomo nie da się przejść w jednym ruchu z „piątki” na „jedynkę”. Wyhamowuję jednak gdy tylko mogę, by nie przeoczyć chwil i miejsc wartych uwagi nawet podczas tych nieco bardziej zabieganych dni.

Filozofię „uważnego stylu życia” (w stosunku do własnych potrzeb jak i do otaczającego środowiska) wdrażam w moją rzeczywistość zarówno w czasie podróży jak i w codzienności. W tym pierwszym przypadku jest dużo łatwiej, szczególnie we Włoszech, gdzie narodziły się przecież błogie koncepcje  „dolce vita” i „dolce far niente”.

Lubię też jednak odkrywać „powolne” zakątki w tradycyjnie chaotycznych miejscach – oazy spokoju, które potwierdzają, że można wyłączyć się z szaleńczego biegu zawsze i wszędzie. Chociażby na chwilę.

Zapraszam do moich tekstów o powolnym zwiedzaniu wielkich miast; o wielofunkcyjnych lokalach, gdzie wypije się smoothie, zje niespieszny lunch (też wegański lub w raw style), przy okazji pracując godzinę w coworkingu; o sennych samowystarczalnych gospodarstwach agroturystycznych w których nie ma zasięgu ale można za to delektować się smakiem ekologicznej żywności; i generalnie o tym jak powolne podróże uczą by cieszyć się chwilą.

Zobacz wszystkie posty w kategorii „Slow & Eko”:

Blog posts

Podróż do Apulii – posłuchaj live’a, gdzie opowiadam o moim nowym przewodniku

Podróż do Apulii – posłuchaj live’a, gdzie opowiadam o moim nowym przewodniku

Slow & Eko, Włochy, włoskość, podróże

Moja pierwsza podróż do Apulii to był 2003 rok. I myślę, że tak jak wtedy poczułam ten region, to właśnie takie wrażenie z tego miejsca już we mnie na zawsze pozostało. Ten niezwykły klimat, piękne miejscowości, intensywne kolory, pyszna kuchnia, serdeczni ludzie…

Bolsena – miasteczko, gdzie zdarzył się cud

Bolsena – miasteczko, gdzie zdarzył się cud

Slow & Eko, Włochy, włoskość, podróże

Bolsena to jeden z moich kierunków na jednodniową wycieczkę z Rzymu. Albo na krótki postój w drodze ku Toskanii. Miejscowość urzeka spokojną atmosferą i pięknym jeziorem, nad którym jest położona. Warto przespacerować się po jej górnej części zwanej Castello i odwiedzić kościół św. Krystyny, opowiadający historię cudu bolseńskiego.

Włoskie wakacje każdego dnia

Włoskie wakacje każdego dnia

Slow & Eko, Włochy, włoskość, podróże

W tym roku znacznie bardziej niż kiedykolwiek czułam wdzięczność za moje codzienne włoskie wakacje. Włoskie wakacje o poranku, w drodze do pracy, czy po wyjściu z biura. Wystarczyło niewiele, by każdego dnia poczuć ten wakacyjny stan swobody. Czasami był to popołudniowy spacer na Kapitol, by popatrzeć może po raz tysięczny na położone poniżej Forum Romanum, a innym razem zatrzymanie się na chwilę przy kolejnej fontannie lub na akurat mijanym placu w centrum miasta.

strona 1 z 7