Wczorajsza wizyta w rzymskim Ogrodzie Różanym (Roseto Comunale), oprócz bogactwa doznań wzrokowych, pozostawiła też na mnie delikatną różaną woń. Trudno się temu dziwić, bo setki gatunków kwiatów, które co roku w maju prezentują w centrum Wiecznego Miasta swoją pełną krasę, pachną niezwykle intensywnie…
Wystawa odbywa się w ramach międzynarodowego konkursu, który organizowany jest w rzymskim Roseto Comunale od ponad 70 lat. Wyłania on zwycięzcę spośród nowych gatunków róż, przesyłanych do Rzymu przez hodowców kwiatów z całego świata. Stające w konkursowe szranki róże, przybywają do Ogrodu Różanego na dwa lata przed końcowym werdyktem. I przez cały ten czas, aż do chwili ogłoszenia zwycięzcy, zajmują się nimi miejscowi eksperci.
Spacerując po ogrodzie wśród stałych i konkursowych różanych alejek oraz klombów, warto zapoznać się również z interesujacą historią samego Roseto Comunale. „Kwiatowa” przeszłość tego miejsca sięga starożytności, a dokładnie III stulecia p.n.e. Mieściła się tu wówczas świątynia, w której oddawano hołd boginii Florze, a także organizowane były święta kwiatów, tzw. floralia.
![]() |
Ogród Różany podczas konkursu odwiedzają licznie rzymianie i turyści |
Ogród Różany położony jest w pięknej scenerii centrum Rzymu, u stóp eleganckiego Wzgórza Awentynu (Colle Aventino), naprzeciw antycznego Palatynu (Colle Palatino), nieopodal serca dzisiejszego miasta – Placu Weneckiego (Piazza Venezia). Co ciekawe, teren na którym mieści się aktualnie Roseto Comunale, przeznaczony był od połowy XVII w. do połowy XX w. na cmentarz żydowski. Widać to w sposób szczególny, jeśli przyjrzymy się alejom w jego lewej części – ich układ przywodzi na myśl siedmioramienny świecznik, będący symbolem judaizmu.
![]() |
Widok z Roseto Comunale: w dali Plac Wenecki |
Międzynarodowy konkurs róż w Rzymie (Premio Roma Rose) to jedna z tych cyklicznych imprez, na które wracam co roku bardzo chętnie. I za każdym razem natrafiam na jakieś zaskakujące mnie nowe gatunki tych dostojnych i pełnych różnych znaczeń kwiatów. Wczoraj największe wrażenie wywarły na mnie dwukolorowe róże, najbardziej – zapewne z przyczyn oczywistych 🙂 – te biało – czerwone.
![]() |
Nowe gatunki róż startujące w konkursie są naprawdę zjawiskowe, jak choćby te biało-czerwone |
Mażena
21 maja 2013 at 1:06 pmNiesamowite okazy i miejsce wyjątkowe. Oj marzyłoby mi się..