O akcji „Marzycielskiej poczty” już kiedyś pisałam. Ale powrócę do niej, ze względu na zbliżający się wielkimi krokami Dzień Dziecka. Tym razem zachęcam do wysyłania pocztówek do chorych dzieci w Polsce wspólnie z dwutygodnikiem „Nasz Świat”: mając nadzieję, że na nasz skromny apel odpowie jak najwięcej mieszkających we Włoszech Polaków. O szczegółach samej inicjatywy można przeczytać na stronie www.marzycielskapoczta.pl . A wracając do tytułowej pocztówki, to ta dla Was jest dzisiaj z archipelagu Wysp Liparyjskich (Isole Lipari), zwanych też Eolskimi (Isole Eolie). Przy dobrych wiatrach, to właśnie po wizycie w tym miejscu mogła zakończyć się znacznie wcześniej wieloletnia tułaczka nieszczęsnego króla Itaki – Odyseusza. Niestety los okazał się dla niego niezwykle okrutny, gdyż napotkane ostatecznie wiatry były szczególnie nieprzyjazne…
![]() |
Lipari – błękit tafli morza oraz intensywne kolory miejscowej przyrody |
![]() |
Wyspy Eolskie to oprócz natury, również niebiańskie wręcz wrażenia dla podniebienia |
Będąc na Wyspach Liparyjskich, może zdarzyć się, że przez chwilę przemknie nam przez myśl, by opóźnić chociaż trochę swój powrót do domu. Powiedzmy nie o 10 niekończących się lat – jak miało to miejsce w przypadku Odyseusza, jednak kilka dni czy nawet tygodni wydaje się być kuszącą perspektywą. Takie spontanicznie przedłużone wakacje pozostaną w naszej pamięci z pewnością na zawsze. Zachęca do tego zarówno miejscowa przyroda jak i wręcz wyśmienita kuchnia…