Przewodnik „Brioche & The City” znalazłam przypadkiem. Zaczęłam go przeglądać i już po czwartej stronie zrobiłam się głodna. Bardzo głodna. Oczywiście zapragnęłam rogalika. Zupełnie nie bacząc na to, że byłam krótko po śniadaniu. I pomimo tego, że raczej unikam rogalików o poranku.
Typowe włoskie śniadanie – cornetto & cappuccino (lub jakakolwiek inna wersja kawy – według uznania) – to właściwie instytucja.
Powiedziałabym, że światowa, bo znana i proponowana w różnych częściach globu. Dla Włochów także święta. Sęk w tym, że czasami potrafi rozczarować, w większości przypadków właśnie z winy rogalika, bywa że najpierw odmrożonego, a później także odgrzanego. By uniknąć tego rodzaju zawodu o poranku (chwilowo niestety tylko w Mediolanie), powstał przewodnik „Brioche & The City”, który selekcjonuje najlepsze bary w stolicy Lombardii, właśnie z punktu widzenia podawanych w nim porannych słodkości (mają być smaczne i naturalne). Warto dodać, że nie chodzi tu bynajmniej o miejsca modne czy znane, a po prostu te, gdzie przywiązuje się wagę do jakości serwowanych rogalików. Dwujęzyczny przewodnik (po włosku i po angielsku), wydany został przez Slow Food Editore i kosztuje 3,50 Euro. Dla wybierających się na śniadanie do Mediolanu, to lektura obowiązkowa.
Monika
26 czerwca 2016 at 12:26 amJak można dostać ten przewodnik? Czy można zamówić przez internet i czy można w E-booku?
Kamila
26 czerwca 2016 at 3:41 pmZ tego co widzę, to przewodnik jest dostępny internetowo np. tutaj: http://www.hoepli.it/libro/brioches-and-the-city/9788884994028.html . Pozdrawiam.