Oczywiście, jak można się domyślać, patron kościoła nie ma nic wspólnego z autostradą i tak naprawdę jest nim Jan Chrzciciel. Jednak powszechnie świątynia znana jest właśnie jako Chiesa dell’Autostrada del Sole, czyli (jakkolwiek to brzmi) Kościół Autostrady Słońca. I to nie tylko dlatego, że obiekt znajduje się przy samej drodze A1, a dokładnie przy zjeździe w kierunku północnej Florencji. Wzniesiono go bowiem w tym konkretnym punkcie, aby upamiętnić liczne ofiary wypadków przy pracy, jakie miały miejsce w poł. XX w. podczas budowania tej słynnej włoskiej autostrady. Zgodnie z zamysłem głównego architekta kościoła (był nim Giovanni Michelucci, który zaprojektował też dworzec kolejowy we Florencji), sam budynek miał przedstawiać metaforę spotkania osób z różnych kultur, wyznających różne religie. Dokładnie tak, jak dzieje się na włoskiej Autostradzie Słońca, którą przemierzają codziennie podróżni z różnych stron świata. Wybór Florencji na miejsce usytuowania świątyni nie był przypadkowy: decyzję podjęto symbolicznie, ze względu na jej położenie, dokładnie w połowie drogi pomiędzy Rzymem a Mediolanem, dwoma najważniejszymi miastami powiązanymi nitką autostrady A1. Przemierzając Autostradę Słońca z północy na południe lub w przeciwną stronę, warto odnaleźć charakterystyczną budowlę kościoła, która łączy antyczne i nowoczesne rozwiązania architektoniczne. Tak samo jak Autostrada del Sole, łącząca północ i południe Włoch, stała się symbolem przejścia państwa ze starego sposobu funkcjonowania na nowy.