Plaże Rezerwatu PrzyrodyTorre Guaceto zwane są przez miejscowych karaibskimi. Trudno się z nimi nie zgodzić: biały delikatny piasek i tafla morza w subtelnym odcieniu turkusu to cechy rozpoznawcze tych okolic.
Wybrzeże jest tu dość sinusoidalne, pełne mniejszych lub większych zatoczek, wśród których każdy znajdzie miejsce dla siebie. A na plażę przy szkółce żeglarskiej, gdzie uczą też surfingu, można zabrać bez problemu psa. Wart poznania jest również sam rezerwat: idealny na długi spacer lub wyprawę rowerową. O zachodzie słońca zastaniemy tu paletę barw, której nie powstydziłby się sam Pablo Picasso.
Mażena
29 sierpnia 2013 at 3:03 pmPięknie, cudowny spacer…