Wenecja widziana z gondoli, to zupełnie inne miasto. A i samo poznawanie jej od strony wody, jest szczególnym przeżyciem. Pięknie napisał o tym Josef Brodski w „Znaku wodnym”, przekonując iż warto zwrócić wtedy uwagę na wrażenia jakie przekazują nam stopy – które odkrywamy w tym momencie jako dodatkowy zmysł poznania. A jeśli dodać do tego jeszcze, że gondolier który nam przewodzi jest Polakiem i opowiada nieznane weneckie historie w ojczystym języku, to czy można chcieć czegoś więcej?
Kuba Rekwirowicz ma swoją bazę w dzielnicy Cannaregio, przy Placu Nowego Getta (Campo de’ Gheto Novo) lub koło mostu w jego starej części – Ponte del Ghetto Vecchio. Weneckie getto ma długą historię, jest bowiem najstarszym na całym świecie. Nakaz przeprowadzki wszystkich Żydów z laguny na wyspę Gheto Novo wydany został w 1516 r. Mogli oni wprawdzie nadal uczestniczyć w życiu miasta, jednak pod warunkiem noszenia żółtych opasek na lewym przedramieniu (mężczyźni) i żółtych chust na głowie (kobiety)… Więcej już jednak nie opowiadam, pozostawiając dalsze historie Kubie…
k
Podczas spotkania z Kubą dowiedziałam się wielu interesujacych rzeczy o pracy gondoliera w Wenecji |
Beata Zaremba - Zarski
21 czerwca 2013 at 7:12 amBardzo ciekawa, inteligentnie napisana informacja. W ogóle ciekawy blog. Pozdrawiam Beata Żarski, fotograf w Rzymie, przewodnik po Rzymie.
Blanka
21 czerwca 2013 at 7:32 amDziękuję za ten miły komentarz! O to mi chodzi, by pisać ciekawie 🙂 Pozdrawiam