Nie zawsze trzeba słów, by opowiadać o podróżach. Często wystarczy kilka ujęć i opowieść tworzy się sama. Każdy może przy tym wymyślić ją sobie taką, jaka najbardziej mu odpowiada, znajdując w oglądanych zdjęciach to, co najmocniej pobudza jego wyobraźnię i wrażliwość. Zapraszam do tworzenia tych historii, patrząc na Włochy przez obiektyw „Autostrady Słońca”. Blog Autostrada del Sole jest od dziś również na Instagramie.
Mażena
9 lutego 2014 at 4:13 pmTak faktycznie jest. Nawet jeśli zdjęcie tylko podobne jest do ukochanego lub wymarzonego miejsca – wywołuje skojarzenia, uśmiech lub utwierdza, że trzeba tam kiedyś dotrzeć…
Blanka
10 lutego 2014 at 10:34 amZgadzam się w pełni!