Spacer po Materze, to fascynująca lekcja historii na wolnym powietrzu. A błądzenie po najstarszej, skalnej, dzielnicy Sassi, przypomina chwilami udział w trójwymiarowej grze komputerowej. Ktoś mógłby pomyśleć, że znajdujące się wokół zabudowania to pozostałości z planu filmowego „Pasji” Mela Gibsona. I choć, prawdą jest, że reżyser właśnie tutaj kręcił swoje głośnie dzieło, wyżłobione w skałach domy i kościoły pamiętają dużo dawniejsze czasy.
![]() |
Widok na skalną dzielnicę Sasso Barisano |
Matera uznawana jest za jedno z najstarszych miast na świecie: znaleziska z tutejszych grot dowodzą, że obszary te były zamieszkane już w paleolicie. Co ciekawe, jaskinie służyły za schronienie okolicznym mieszkańcom aż do poł. XX stulecia, gdyż mimo upływu czasu, tradycja konstrukcji zabudowań pozostała tu niezmienna. Do drążonych w skałach domów, stopniowo dobudowywano fasady. I w takiej też formie prezentuje się dziś przyjezdnemu najstarsza dzielnica miejscowości. Przyglądając się jej zauważymy, że kolejne rzędy domostw wzniesione są dosłownie jedne na drugich. To najlepsze świadectwo następujących po sobie losów miejscowej ludności przez tysiące lat.
![]() |
Panorama dzielnicy od strony Sasso Caveoso |
Wycieczka w te okolice potwierdza też pewną uniwersalną prawdę – historia lubi zataczać koło. Zamieszkiwana przez tysiąclecia dzielnica Sassi w poł. XX w. została przymusowo wyludniona. Przyczyną tej decyzji włoskiego rządu były trudne warunki sanitarne, w jakich mieszkała tutejsza ludność. Dziś jednak ponownie gości tu codzienne życie. A do odrestaurowanych domów-jaskiń wracają wierni swej tradycji mieszkańcy Matery, chociaż nie brak również zamiejscowych osiedleńców oraz licznie powstających w tym wyjątkowym miejscu luksusowych hoteli.